1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak neuroendokrynny kątnicy - prośba o wskazówki |
Ola Olka
Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 15208
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-03-21, 09:32 Temat: Rak neuroendokrynny kątnicy - prośba o wskazówki |
sasz napisał/a: | Niemniej jednak, wszyscy najbliżsi byliśmy razem, a śmierć była cicha i spokojna. Myślę, że do końca czuł naszą obecność. | Zrobiliście wszystko aby ta ostatnia droga była właśnie taka. Przesyłam serdeczne wyrazy współczucia |
Temat: Rak neuroendokrynny kątnicy - prośba o wskazówki |
Ola Olka
Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 15208
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-27, 18:55 Temat: Rak neuroendokrynny kątnicy - prośba o wskazówki |
sasz T3N0M1 oznacza po kolei
T stopień rozwoju pierwotnego ogniska nowotworu w skali 4-stopniowej. Im większa liczba, tym guz jest większy lub zajmuje więcej okolicznych struktur. U was 3 stopień.
N - liczba zajetych węzłów chlonnych - u was brak
M- przerzuty odległe -u was jeden.
Do wtorku już niedaleko zobaczymy co konsylium postanowi.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak neuroendokrynny kątnicy - prośba o wskazówki |
Ola Olka
Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 15208
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-27, 12:21 Temat: Rak neuroendokrynny kątnicy - prośba o wskazówki |
sasz witaj na forum.
sasz napisał/a: | Po odbiorze wyników ostatniego tk udaliśmy się na wizytę do innego onkologa, który stwierdził że podana chemioterapia paliatywna jest jedyną możliwą drogą, bo taty nie da się wyleczyć, można jedynie łagodzić objawy.
| Z ostatniej tomografi faktycznie wynika że jest progresja. Powiększyły się przerzuty na wątrobie ponadto zmiany w śledzionie opisywane poprzednio jako podejrzane(torbiele? meta?) tu są już określane jako przerzuty (meta). Doszły podejrzane zmiany w otrzewnej. Cały obraz wskazuje na to że po początkowym "spokoju" a nawet regresji choroba dalej ruszyła. Przykro mi.
Trudno mi powiedzieć coś w kontekście dalszego postępowania, czy chemia paliatywna jest jedyną tu drogą ale myślę że moderatorzy bardziej obeznani z tematem coś w tej kwestii napewno napiszę.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|